Jednym z ważniejszych elementów wchodzących w skład wielu instalacji grzewczych jest bez wątpienia zasobnik c.w.u. Urządzenia mogą mieć różną pojemność i kształt, a do tego różnią się od siebie wykończeniem. Jednak niezależnie od tego, jak są skonstruowane, ich zadaniem jest zapewnianie odpowiedniego poziomu instalacji termicznej. Nie każdy jednak wie, gdzie dokładnie znajdują zastosowanie pionowe zasobniki c.w.u. Właśnie dlatego w dzisiejszym wpisie omówimy tę kwestię.
Często zdarza się tak, że osoby, które słyszą o zasobnikach c.w.u., nie wiedzą, o jakich urządzeniach mowa. Wątpliwości zwykle zostają rozwiane w momencie, w którym dowiadują się, że jest to zbiornik ciepłej wody, czy też bojler. W związku z tym, jak wiadomo, zasobnik jest jednym z podstawowych elementów wyposażenia większości domów. Aby doprecyzować zasadność ich zakupu, omówimy pokrótce ich funkcje.
Otóż popularne bojlery są wykorzystywane przede wszystkim po to, aby domownicy mogli w tym samym czasie korzystać z kilku miejsc poboru wody. Dzięki zbiornikowi ciepłej wody ciecz ma takie samo ciśnienie. Co więcej, urządzenie też gwarantuje, że strumień wody będzie ciągły i zachowa stałą temperaturę. Nie sposób nie wspomnieć też o oszczędniejszej pracy kotła – sprzęt nie musi pracować cały czas, ponieważ w zasobniku znajdują się zapasy ciepłej wody użytkowej.
Wiemy już, gdzie i do czego są wykorzystywane zasobniki c.w.u. Teraz na moment skupimy się na tym, dlaczego warto wybierać pionowe urządzenia. Takie bojlery są przede wszystkim uniwersalne, ponieważ można je stosować z różnymi urządzeniami grzewczymi. Niektóre z nich są przystosowane również do stosowania z dwoma źródłami ciepła, w tym na przykład z kolektorami słonecznymi.
Co ważne, takie zasobniki występują w wersji stojącej i wiszącej, co w praktyce oznacza, że właściciele domów mają duże możliwości montażowe i mogą zdecydować się na zakup urządzenia, nawet jeśli nie dysponują zbyt dużą przestrzenią. Oprócz tego większość modeli można łatwo zdemontować, co daje jeszcze większe możliwości instalacyjne.
Wróć do bloga
